Stres ma swoje dobre i złe strony. Stresować może i przykre wydarzenie i bardzo radosne jak np. ślub albo Wigilia. Największym problemem są jednak tzw.” niechciane stresy”. Jak sobie z nimi poradzić i jak mądrze się stresować dowiedzieli się słuchacze UTW na wykładzie mgr Elizy Mazurek i mgr Karoliny Lalki-Sobczuk pn. „Negatywne i pozytywne strony stresu”.
„Ja się stresuję” – oznajmialiśmy wiele razy w swoim życiu w różnych okolicznościach. Nie jest sekretem, że te negatywne działania stresu na dłuższą metę są dla nas szkodliwe.
– W trudnych sytuacjach poradzić sobie można wyrzucając z ciała stres poprzez ruch fizyczny – uczyły wykładowczynie.
Można to zrobić w najróżniejszy sposób. Nie muszą to być przebiegnięte maratony, ale np. codzienny spacer czy wyjście z psem. Wystarczy odrobinę podnieść tętno, by pomóc organizmowi wyrzucić nadmiar nagromadzonych hormonów stresu. Jeżeli tego nie zrobimy, stres będzie się w nas kumulował, a stąd już blisko do wielu chorób.
Słuchacze UTW zostali zachęceni także do innych form radzenia sobie ze stresem. Prowadzące podkreślały, jak ważna jest rozmowa z drugim człowiekiem, bo być może on będzie miał lepszy pomysł na to, z czym sobie nie radzimy. Trzeba się przyznać do tego, czego naprawdę się boimy, dlaczego nas to stresuje. Warto zadać sobie pytanie, czy mamy na to wpływ, czy może jest to niezależne od nas.
Uczestnicy wykładu dostali też zadanie domowe. Trzeba było wracając z Uczelni zauważać co się dzieje wokół, każdy szczegół – czy jest zimno, czy są jeszcze liścia na drzewach, jakiego koloru są buty u przechodzącej obok osoby, itp.
Jest to jedno z ćwiczeń ruchu mindfulness” , tzw. bycia tu i teraz”. Istotą tej metody jest skupianie się na tym, co w tym momencie robimy – nie wybieganie, nie cofanie się, ale myślenie o tym, co się dzieje w chwili obecnej. Seniorzy zostali też poproszeni, by podczas spaceru liczyli swoje oddechy do 10. Okazuje się że wielu ludzi zaczyna uciekać myślami po pięciu oddechach i zapominają liczyć, inni kontynuują liczenie do 17, 20… A sęk w tym, by skończyć na 10-ciu i potem zacząć od nowa.
W tak prosty sposób można nauczyć się uważności i odstresowywania.
Okazuje się, że pomocna może być np. krótka piosenka, której to słów wykładowczynie nauczyły słuchaczy UTW podczas wykładu.
Seniorzy byli pod dużym wrażeniem tak prostych i skutecznych metod radzenia sobie ze stresem.
–Trzeba nad sobą i nad swoimi emocjami pracować w każdym wieku – podsumowała wykład jedna ze słuchaczek po wykładzie.
Natalia Popek